Spotkanie z blogerem i pisarzem
Urodził się w Łańcucie, koło Rzeszowa. Wychowywał się w rodzinie, w której obecny był alkohol i brakowało miłości, zrozumienia i bezpieczeństwa. Mimo trudnego dzieciństwa i choroby towarzyszącej mu od urodzenia zawalczył o dobre liceum w Krakowie, gdzie formował się również duchowo. Przełomem w jego życiu było spotkanie, a potem długoletnia przyjaźń z kard. Franciszkiem Macharskim. Kiedy kardynał poznał trudną historię dzieciństwa Grzegorza, poradził mu, by próbował patrzeć na nią jak na szansę. By jego bolesne doświadczenia przekuć w siłę i miłość do ludzi. Choć dalsze losy młodego człowieka nie były usłane różami, stara się on kierować tymi słowami.
Mieszkając w Warszawie, Grzegorz Polakiewicz wylądował na ulicy. Znalazł się w sytuacji osób, którymi wcześniej pogardzał. To doświadczenie odmieniło jego serce. Jak sam powiedział, była to dla niego największa lekcja pokory.
Chciał zostać księdzem, jednak po dwóch latach seminarium musiał zrezygnować z tej drogi, ze względu na zły stan zdrowia. Siedem lat temu Panu Grzegorzowi amputowano nogę. Jednak ani operacja, której miał nie przeżyć, ani jego niepełnosprawność nie zniszczyły jego marzeń – „nie potrzeba nam dwóch rąk, ani dwóch nóg, aby przejść przez życie z sercem pełnym miłości”.
Nie porzucił swojego marzenia o pielgrzymce do Santiago de Compostela. Wyruszył na szlak św. Jakuba z zamiarem ewangelizowania i głoszenia świadectwa. Do dziś Pan Grzegorz przeszedł ten szlak już cztery razy.